Okręg 3. Miejsce 6. Wojciech Jan Pasternak

Głos na kandydatów naszego Komitetu to poparcie dla zakończenia wojny polsko – polskiej.

Inspirację dla tej nakręcanej nienawiści do rodaków o innych poglądach dają Merkel i Putin oraz ludzie związani z Polską tylko formalnym obywatelstwem – ich agenci wpływu.

Kandydując z tego Komitetu zobowiązuję się po wybraniu do Sejmiku rozmawiać z każdym, kto zaproponuje merytoryczny dialog – czy to będzie koleżanka lub kolega z Sejmiku czy po prostu ktoś z mieszkańców województwa.

To co proponuję jako mój plan działania w Sejmiku częściowo będę mógł realizować w ramach powołanej przeze mnie Fundacji Biblioteka Domowa jeśli nie starczy głosów bym został radnym.

Na pewno będąc wybranym będę mógł zrobić więcej. Jestem przekonany, że należy uruchomić bardzo szerokie poparcie dla uzyskania reparacji wojennych od obydwu okupantów. Najpierw oczywiście trzeba wyliczyć ile winni są nam Niemcy i – co równie ważne – porozumieć się jak odzyskane pieniądze będą w Polsce dzielone. Roszczenia wobec Rosji jako spadkobiercy drugiego okupanta wykraczają poza to co można procedować w Sejmiku.

Pracowałem jako asystent i II reżyser przy kilkunastu filmach fabularnych – jako najważniejszy zawsze wymieniam PRZESŁUCHANIE Ryszarda Bugajskiego. Mam też doświadczenie w samodzielnej reżyserii i jako scenarzysta oraz dramaturg teatralny. Jako organizator życia kulturalnego mam na koncie wystawę MOLIER NAM BLISKI, która była prezentowana w ponad 30 miejscach w całej Polsce a także prezentowaną w Krakowie w trakcie II Krakowskich Targów Książki wystawę SIÓDMY LAS – prezentację książek napisanych przez dzieci – w ciągu 4 dni odwiedziło ją ponad 2000 osób.

Kilkakrotnie organizowałem imprezy plenerowe dla dzieci – jedna z nich to KOCHAJMY KRASNOLUDKI w 1996 Krakowie na placu Wolnica – celem jej było promowanie tradycyjnych bajek.

W 1990 roku mieszkając czasowo w Celestynowie pod Warszawą stworzyłem pismo lokalne CELESTYNKA, które po moim wyjeździe przez około 10 lat redagował współtwórca gazety a obecnie jest pismem Gminy i wychodzi do tej pory. W Krakowie wydawałem i redagowałem CO SŁYCHAĆ NA KAZIMIERZU – pismo lokalne o imponującej liczbie współpracowników.

Niezależnie od tego czy zostanę wybrany czy nie będę kontynuował akcję ratowania książek i promowania tworzenia i szanowania bibliotek domowych.

Na koniec podaję formalne informacje o sobie i kilka słów o rodzinie – mam 65 lat, dyplom psychologa UJ , ministerialne uprawnienia reżysera i instruktora fotografii. Pracowałem również w kilku innych branżach. Jestem żonaty – mam 3 dorosłych synów – najstarszy Jan skończył telekomunikację w Oksfordzie, Krzysztof żonaty z Joanną skończył informatykę na WAT a 11 lat temu urodził się mój wnuk Franek, Marek skończył w Toruniu (UMK) filozofię i studiuje na studiach doktoranckich. Żona Noemi jest absolwentką Akademii Sztuk Pięknych, zajmuje się malarstwem. Jest córką Wandy Odrowąż-Pieniążek poetki urodzonej na utraconych Kresach Rzeczypospolitej i Andrzeja al Sofij Han Ardabili architekta. Ojciec mojego teścia w latach I Wojny Światowej wybrał Polskę, był potem oficerem polskiego wywiadu a w czasie II Wojny Światowej razem z synem walczyli z bronią w ręku z niemieckim okupantem. Moja rodzina ze strony matki to między innymi siostra matki Irena Baselides walcząca skutecznie przez całą wojnę o uratowanie swojej przyjaciółki Żydówki zaangażowana w szersze akcje Żegoty i żołnierz KEDYWU, jej bracia ofiary bolszewickiego okupanta Roman rozstrzelany tuż po „wyzwoleniu” i Jan więzień do 1956 roku. Ze strony ojca też rodzina nie przynosi mi wstydu. Ojciec, jego siostra Zofia a moja chrzestna matka i jej mąż Czesław Remiszewski uczestniczyli w Powstaniu Warszawskim. Ani mój ojciec Antoni pracownik naukowy UJ i Instytutu Badań Jądrowych, ani ja, ani nikt z najbliższej rodziny nie był w PZPR. Jako jeden z 3 w klasie w szkole średniej nie zapisałem się nigdy do ZMS-u.

Na koniec proszę posłuchać co mam do powiedzenia nie tylko o wyborach.